[Historia z pracy] Dlaczego praca zawodowa jest nudna?

Po długich latach nauki i zdobycia pracy, czy naprawdę jesteśmy zadowoleni z naszego życia?

​

Musimy codziennie widywać osoby, których nie chcemy widzieć, a nawet musimy wykonywać ich polecenia.

nr 1

Nawet w relacjach rodzinnych lub małżeńskich zdarzają się różnice zdań i częste kłótnie. Większość ludzi jest egoistyczna,

dlatego nawet w bliskich relacjach, w których oczekujemy zrozumienia, dochodzi do konfliktów.

W normalnych warunkach tego nie widać, ale w sytuacjach kryzysowych (problemy finansowe) ujawnia się prawdziwa natura.

A skoro firma każe nam siedzieć i coś robić z ludźmi, których sami nie wybraliśmy,

to różnica zdań i perspektyw prowadzi do problemów.

Rzadko zdarza się, aby miła osoba awansowała na stanowisko kierownicze. Gdybym był pracownikiem,

to wolałbym, aby na stanowisku kierowniczym był ktoś, kto będzie „dręczył” pracowników w moim imieniu.

Sama praca z taką osobą jest stresująca, a dodatkowo trzeba jeszcze dostosowywać się do jej humorów.

​

Brak znaczącego wynagrodzenia finansowego.

nr 2

Wypłata jest na tyle niska, że nie pozwala nam zrezygnować z pracy. Wiele miejsc pracy nie pozwala jasno określić zarobków, a także nie zawsze wynagradza się proporcjonalnie do wyników. Nawet w miejscach, gdzie wynagrodzenie jest powiązane z osiągnięciami,

trudno jest zarobić naprawdę duże pieniądze. Otrzymujemy tylko niewielką część swoich osiągnięć. Jeśli ktoś osiąga dużo i zarabia dużo,

to i tak firma nadal czerpie zyski. Aby osiągnąć wyniki, musimy poświęcić dużo czasu i energii,

a to wiąże się z dużym stresem.

W przypadku zwykłych pracowników biurowych trudno jest zmierzyć ich osiągnięcia, więc zazwyczaj otrzymują oni to, co im się należy. Jednakże wypłata jest na tyle niska, że pozwala im tylko przetrwać. Brakujące środki rekompensuje się obietnicami.

Jeśli ktoś otrzymał uprawnienia do przyznawania uznania i sam je otrzymał,

to pragnienie finansowego wynagrodzenia znika i to z nawiązką.

Musimy poświęcać swój czas na zwiększanie zysków innych.

nr 3

Nie pamiętam, co robiłem w pracy o tej porze roku w zeszłym roku. Codziennie powtarzają się te same czynności.

Po jakimś czasie zostają tylko wspomnienia i zdjęcia/filmy.

Najlepsze lata mojego życia spędziłem na wykonywaniu pracy bez większego znaczenia dla mnie, pracując na zysk kogoś innego. Te wspomnienia nie mają dla mnie większego znaczenia. Po prostu straciłem czas.

Nawet jeśli ktoś awansuje i zostanie dyrektorem lub czymś podobnym, to i tak rzadko kiedy dochodzi do zmiany sytuacji finansowej na lepsze.

Szansa na awans do zarządu w dużej korporacji wynosi 0,7%, a nawet wtedy niekoniecznie oznacza to diametralną zmianę w życiu. Mimo to, ludzie poświęcają swoje życie na walkę o to stanowisko. W tej sytuacji, w której czas zamieniamy na pieniądze, musimy jak najszybciej się z niej wydostać.

Jeśli tego nie zrobimy, wczoraj będzie dziś, a dziś jutro.